ACH, CYRKOWCEM BYĆ !

Któż z nas będąc dzieckiem (a może już i dorosłym człowiekiem), nie poczuł tego dreszczu emocji i zaciekawienia, gdy któregoś dnia, nagle na pobliskiej, dotąd pustej łące w pobliżu domu wyrósł w ciągu nocy wielki oświetlony namiot, wokół którego stały dziwne, barwne wozy – domy na kołach.

---

Cyrk przyjechał !!!

    Trzymając w jednej ręce upragniony bilet, drugą kurczowo trzymając się mamy czy taty wkraczaliśmy zafascynowani do tego dziwnego miejsca, gdzie mieliśmy uczestniczyć w niecodziennym widowisku.
A było co oglądać!!!
egzotyczne dzikie zwierzęta posłuszne człowiekowi, akrobaci zawieszeni tak wysoko, że od patrzenia w górę bolała szyja. Skoki na trapezie- jakby wbrew sile grawitacji, kuglarze wyciągający cuda z kapelusza. Żonglowanie piłeczkami, a nawet połykanie ognia – istne czary!
A wszystko to w blasku kolorowych świateł i w rytmie porywającej muzyki. Po powrocie do domu długo nie mogliśmy zasnąć, marząc, by kiedyś móc stanąć na środku posypanej piaskiem areny i popisać się jak cyrkowi artyści naszymi niecodziennymi umiejętnościami. Wywołując gromkie brawa licznie zgromadzonej widowni.

    Naszym dzieciom to się udało!

    Nie wiemy co prawda czy było to spełnienie ich marzeń ale na pewno było to dla nich niesłychanie wielkie przeżycie. dzięki wspaniałej realizacji równie wspaniałego pomysłu jakim był spektakl „Cyrk Zdrowego Uśmiechu”, nasze maluchy mogły przełamać trudności jakie na co dzień są ich udziałem. Poczuły się przez chwilę wolne, silne, zdolne, piękne i utalentowane ponad przeciętność. Bo sztuka cyrkowa to magia wyrastania ponad przeciętne zdolności dane zwykłemu człowiekowi, to przełamywanie barier własnej fizyczności. To również nawiązywanie kontaktu ze światem zwierząt, nie zawsze nam przyjaznych. To radość, uśmiech i zabawa. To w końcu brawa publiczności, dające poczucie akceptacji i wiary, że mogę, umiem, jestem i podobam się.
    Wierzę, że takie uczucia towarzyszyły naszym małym artystom nawet jeżeli nie mogli się z nami nimi podzielić. To było widać na ich rozradowanych buziach, a my-dumni rodzice, ich opiekunowie i nauczyciele cieszymy się, że ich praca została nagrodzona największą i najważniejszą z nagród – nagrodą publiczności. Bardzo popularny ostatnio zespół – Golec uOrkiestra – śpiewa w jednej ze swych piosenek:

       Zwycięstwo jest przecież dla ludzi

       Zwycięstwo też w tobie się tli

       Wystarczy ze w siebie uwierzysz

       A przyjdą twoje wielkie dni.

I takie niewątpliwe dla naszych dzieci i dla nas były i są te zdrowo uśmiechnięte cyrkowe dni. Kolejne przed nami.

---

Wróć do spisu treści