Startuj z nami   Dodaj do ulubionych 
przedszkole specjalne 100 Kraków rehabilitacja dzieci niepełnosprawnych integracja


485563
 
To my...

Kontynuujemy na łamach naszego pisemka cykl artykułów, w których przedstawiają nam się poszczególne grupy przedszkolne. W tym numerze są to: grupa VI „Kotki” oraz grupa IV „Słoneczka”.



Grupa IV "Kotki"
Obrazki z życia "Kotków"

    Jesteśmy razem! Jesteśmy razem codziennie już od siedmiu miesięcy. Minęła jesień, zima, nadchodzi oczekiwana wiosna. Nasza grupa „Kotki”, najmłodsze dzieciaki w przedszkolu i my, ich panie: Renatka, Zosia, Iwonka, Teresa. Bycie razem to dla nas wartość bezcenna! Poznaliśmy się dobrze. Obserwujemy się już od rana. Witamy się wesoło, patrzymy sobie w oczy, wykrzykujemy głośno imiona
- O, już jesteś, Olu!
- Dzień dobry, Bartusiu!
- Podaj mi rączkę, Kasiu!
- Witaj, Paulinko!
- Cześć Madziu, cieszę się, że jesteś już zdrowa!

    Poranek jest pogodny, nastawiony na wybór najbardziej ulubionej zabawy i zabawki. Wesołe baraszkowanie w miękkim kąciku, piosenki przedszkolne, kolorowe książeczki, huśtanie. Dla każdego coś miłego, by bez przykrości rozpocząć trudny, pracowity dzień w przedszkolu. A jest co robić. Zaczynamy stałe czynności porządkowo – pielęgnacyjne. Uczymy się siadać i siedzieć na nocniczku lub wychodzić do toalety i tam, bez lęku, spokojnie, w miarę samodzielnie siadać i wstawać z sedesu. Odświeżamy rączki i buzie myjąc się i wycierając przy umywalce – to trudne zabiegi, wymagające koncentracji i uwagi, powtarzające się kilkakrotnie w ciągu dnia. Chcemy przecież być coraz bardziej samodzielni.
    Następnie, najważniejsza część naszego grupowego życia. Wspólne spotkanie w kręgu powitalnym. Tutaj, by się poznać i pokochać, na różne sposoby odmieniamy i zapamiętujemy swoje imiona. Okazujemy wzajemnie swoją radość, „zarażamy się„ śmiechem. Wymieniamy spojrzenia, śpiewamy wesoło, głaskamy się i nawzajem naśladujemy. Potem, czas na intensywne ćwiczenia naszych zmysłów, dzięki tym ćwiczeniom codziennie zdobywamy nowe informacje o sobie samym i świecie zewnętrznym. To ważny moment w ciągu naszego przedszkolnego dnia. Jest zawsze stały, ten sam, niezmienny, przewidywalny, bezpieczny. Wprowadza określony rytm w całość życia przedszkolnego.

    Już pora na poznanie świata rzeczy, tworzyw i materiałów przyrodniczych. Gdy nasze rączki pracują, to oczy starają się kontrolować wykonywane czynności. Często rączkom trzeba pomóc, naprowadzić, podtrzymać, uruchomić wszystkie palce, rozluźnić i ogólnie wesprzeć na duchu - „Nie bój się, jesteśmy razem. Razem dokonamy wielkich rzeczy.” Czasem, ze wspólnego działania wychodzi praca niemalże artystyczna. Bywa zauważona na konkursie i nagrodzona.
Tak było już w tym roku. To właśnie Ola zajęła trzecie miejsce, a Madzia dostała wyróżnienie w konkursie plastycznym „Jesień chodzi już po lesie”.
    Po wszelkich pracach i zabawach plastycznych – porządki. Znowu mycie, wycieranie, „trening czystości”. Przy dobrej pogodzie bywa spacer rekreacyjny, a gdy pogoda nie dopisuje, wykorzystujemy „ile się da” Salę Doświadczania Świata. Ten bajkowy, magiczny świat nie ma już tajemnic przed naszymi „Kotkami”. Nie budzi lęku i protestów, a tylko radość i zaciekawienie. A o to nam właśnie chodziło. Czas obiadu to czas wyzwań, porażek, ale też dużych osiągnięć. „Kotki” – Kasia, Ola, Bartek, Paulinka, Madzia – każde przy swoim stoliku i przy swoim nakryciu czekają z różnym nastawieniem i minką na ważny posiłek. To nie żarty! Opanowują trudną sztukę samodzielnego zbierania pokarmu z łyżki czy widelca, żucia, gryzienia i połykania. Zachowują przy tym wszystkim jeszcze dobry apetyt. Są już pierwsze sukcesy – samodzielne picie przez rurkę, chwytanie i prowadzenie łyżki do ust, piękna postawa przy posiłku, czy też akceptacja nowej, innej w smaku potrawy.

    Relaksacja – mile to brzmi. Poobiedni odpoczynek, spokojna muzyka skłaniająca do wyciszenia nastroju. Głaskanie, lulanie, otulanie kocykiem, mruczanki, kołysanki. Każdy z „Kotków” już teraz to lubi. Kto chce, zasypia od razu, niektórzy zaś długo obserwują grę świateł i cieni, migocące lampki, płonące lampiony, kominek z aromatycznym olejkiem.

    Słodki podwieczorek pobudza do aktywności na następną część dnia. Powoli kończy się dzień spędzany w przedszkolu. „Kotki” i ich panie mają teraz czas na indywidualne kontakty w zabawie. Zabawa u „Kotków” pełni rolę terapii i na razie uczymy się w zabawie skupiać uwagę na twarzy drugiego człowieka, reagować na jego mimikę, samemu pokazywać mimicznie, o co nam chodzi, porozumiewać się wzrokiem, artykulacją, umieć przyjmować, dawać, domagać się czegoś lub odmawiać zgody, pokazywać i prosić, dziękować. Gdy tego się nauczymy, będziemy mogli bawić się z rówieśnikami. Miejmy nadzieję, że już za niedługo.


Teresa Chwaja – nauczyciel



Wróć do spisu treści

 
Facebook Biuletyn Informacji Publicznej
Odwiedź
  • Rehabilitacja.pl
  • Dar życia


  • Wykonanie WebSite