Konkurs Plastyczny na Pracę Zimy

Zima co prawda już za nami, ale w tym numerze gazetki jeszcze kilka słów o niej. W zimowej edycji plastycznego konkursu najbardziej podobała się praca Kingi Hajduk ( grupa I Zajączki) pt. „Zimowy krajobraz”.

---

Różnorodne techniki plastyczne, które proponuję dzieciom w czasie ich pobytu w przedszkolu z reguły cieszą się dużym zainteresowaniem i wywołują ich ciekawość. Dzieci chętnie biorą udział w zajęciach manualnych – rysują, lepią, wycinają, malują i zawsze sprawia im to ogromną radość. Dzięki nim mogą rozwijać swoją wyobraźnię, spostrzegawczość, zdobywać wiedzę o otaczającym świecie. Tego typu zajęcia stwarzają również możliwość dłuższego skupiania uwagi i co ważne mają bardzo istotny wpływ na rozwój mowy dzieci. Różnorodność i bogactwo technik, które staram się stosować w swojej pracy, tym bardziej korzystnie wpływają i stymulują rozwój dzieci. Czasami efekt końcowy jest mniej ważny. Chodzi przede wszystkim o to, aby dziecko było sprawcą, aby mogło uwierzyć we własne siły i powiedzieć „już to potrafię”. Żeby poprzez przekształcanie płaszczyzny, modelowanie bryły mogło zostawić trwały ślad.


    „Zimowy krajobraz” to obrazek, w którym wykorzystałam znaną technikę collage. Znalazły się w niej koronki, granulki styropianu, wata, anielskie włosy, a także papier, tektura falista i klejowa farba. A wszystko to oczywiście białe jak śnieg. Kinga z wielkim zapałem zabrała się do pracy. Najpierw namalowała niebieskie tło. Farba klejowa czyli mąka wymieszana z wodą i niebieskim barwnikiem łatwo poddawała się dotykowi i pozwoliła na swobodne wypełnienie całej powierzchni kartki. Potem z wielką uwagą Kinga oglądała i badała zgromadzone przeze mnie materiały, które miały się złożyć na nasz zimowy krajobraz. A więc gładkie koronki, śliskie wstążki, okrągłe kuleczki styropianu, falista tektura, z której powstał domek i wreszcie miękka puszysta wata – ile wrażeń i doświadczeń dla małych rąk dziewczynki. Miały one wzbogacić zmysł wzroku i dotyku, a także stać się źródłem przeżyć i emocji.

Na zdjęciu Kinga pokazuje swoją pracę.

    Potem każdy z tych „zimowych symboli” Kinga umieściła na swój sposób i zgodnie z tym co podpowiadała jej wyobraźnia. Z dużą uwagą smarowała, przyklejała kawałki koronek i waty, sypała białe styropianowe kuleczki, tak aby wyglądały jak padający śnieg - „zbudowała dom”.
    Aby mogło powstać takie „dzieło” należało go złożyć z bardzo wielu elementów. Na pewno wymagało to od Kingi wiele uwagi, wyobraźni i zapału do twórczej pracy. Przy mojej niewielkiej pomocy, udało się Kindze stworzyć nie tylko zimowy krajobraz, ale też była aktywnym uczestnikiem twórczej zabawy.

---

Wróć do spisu treści